wtorek, 19 stycznia 2010

Urodziny i Kopiec Kościuszki

17 stycznia 2010 roku moja Ciocia ukończyła 88 lat. Jak przystało na panią w tym wieku i tradycję kultywowana od wielu lat odwiedziłysmy w tym dniu Kopiec Kościuszki w Krakowie (Ciocia tu właśnie mieszka). Pogoda, od wielu dni bardzo pochmurna, zrobiła jej wspaniały prezent urodzinowy - chmury sie przetarły i słoneczko ukazało niesamowite wprost krajobrazy. Co prawda horyzont był nieco zamglony, ale i tak wrażeń wzrokowych miałyśmy dostatek. Niestety moj aparat jest zmarzluchem i w pewnym momencie zdjeciom powiedzial "nie" i wiele pieknych ujeć nie zostało uwiecznionych. Pokazuje więc poniżej to co mój zmarzluch zdołał zarejestrować.


Kochana Ciociu żyj mi 100 lat, i oby jeszcze dlużej.....!

2 komentarze:

  1. koniecznie jeszcze dłużej!!! śliczne zdjęcia, prawie takie fajne jak moje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam taką białą zimę!Zwłaszcza na fotkach:-)bo na taki spacer ,to mnie "wołami"...a Ciocię podziwiam:-)i za Gabą powtórzę "koniecznie jeszcze dłużej!"
    Buziole zostawiam:-):-)

    OdpowiedzUsuń