W końcu zaskoczyło - przecież te cudeńka świetnie pasują wymiarem właśnie do tych ramek. Wystarczyło tylko wyjąć te nieciekawe obrazki z idealnie pasujących ramek, ramki pomalować i umieścić haftowane kwiaty.
A inspiracją było zrobione w ostatnią niedzielę zdjecie świeżo rozkwitłego irysa w ogródku na Mojej Wsi.
Proste skojarzenie.
Dziekuję Wam wszystkim za odwiedziny na moim blogu oraz komentarze, które tu zostawiacie.
Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru życzęYanka