wtorek, 17 maja 2011

Pamięć fotograficzna

Dzisiaj chciałam pokazać kilka zdjęć roślinek domowych, które też poczuły wiosnę i zakwitly ku mojej radości. Odkąd sprawiłam sobie prezent w postaci nowego aparatu, zafiksowałam sie na punkcie pstrykania. Czasem wychodzi lepiej czasem gorzej - wciąż sie go uczę, a instrukcja jego obsługi to spora książeczka, wiec sporo jeszcze prób i błedów przede mną.





A że z moją pamięcią to różnie czasami bywa staram sie wspomagac "pamięcią fotograficzną" właśnie i uwieczniam w pamięci cyfrowej co tylko się da tak, jak ten kolorowy gość, który odwiedził świeżo posadzone kwiatki na działce na wsi.


Pozdrawiam kolorowo
Yanka

2 komentarze:

  1. Jeszcze nigdy nie udało mi sie zgłebc tajników rzadnej instrukcje. Takie tcechniczne słowo pisane mnie przeraża.
    tWoje zdjęcia piękne i ten motylek.
    buziole

    OdpowiedzUsuń
  2. No jestem pełna podziwu:)ja też nie bardzo rozumiem o co w tych instrukcjach chodzi:)))a Twoje zdjęcia świetne:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń