


Gobelin, który został utkany przez moją bacię Janinę, o ktorej opowiadałam w poście na Dzień Babci.
Ta róża znajduje sie na zwieńczeniu lustra, ktore to lustro pozostało po starym kredensie moich dziadków.
I jeszcze dwie śliczne różyczki na wianuszku, który dostałam od miłej bardzo memu sercu osoby:)))
No to ja wpadnę na kawusię z tej cudnej filiżanki w błękitne różyczki:-)
OdpowiedzUsuńBuziaki poniedziałkowe Janko:))))))
Piekne te twoj roze :) Najbardziej mi sie podoba ten babciowy gobellin w owalnej ramce, bo pamietam ze moja babcia trzymala zdjecie w takiej samej :)
OdpowiedzUsuńYanko piękne przedmioty z różami:)) pozdrawiam Cię serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te Twoje gobeliny.
OdpowiedzUsuń